Ostatnimi czasy ogromną popularnością cieszy się wydana w tym roku gra: PLAYERUNKNOWN’S BATTLEGROUNDS. Produkt wydany przez studio Bluehole na czele z Brendanem Greenem, który również odpowiedzialny jest za mod King of the Hill do H1Z1. Gra dość szybko zdobyła rzeszę fanów od momentu pojawienia się na rynku (marzec 2017) i obecnie przebija popularnością takie produkcje, jak Counter Strike: Global Offensive czy League of Legends.
Zasady gry
Gra polega na zasadach Battle Royale. Rozgrywka multiplayer zawierająca do 100 graczy na jednej ogromnej mapie – wyspie, na którą składa się zróżnicowana rzeźba terenu oraz miasteczka, obiekty wojskowe czy pojedyncze budowle.
Rozgrywkę rozpoczynamy w samolocie razem z pozostałymi graczami, który przelatuje nad lądem. Naszym pierwszym celem jest wyskoczenie z niego w dowolnym momencie i wylądowanie na wyspie za pomocą spadochronu. Gdy już osiągniemy grunt pod nogami, rozpoczynamy zabawę polegającą na zabijaniu innych graczy. Pomagają nam w tym różnego rodzaju bronie, akcesoria czy pojazdy czekające na nas w różnych miejscach na mapie, gdyż po wylądowaniu na wyspę posiadamy jedynie ubrania.
Celem gry jest uzyskanie miana ostatniego żywego gracza. W związku z tym gra wywiera presję, aby jak najszybciej się uzbroić i zabijać pozostałych w celu przeżycia.
Dodatkowym utrudnieniem jest ograniczający się obszar mapy co jakiś czas. Poza nim gracze otrzymują obrażenia, więc zmuszeni są poruszać się w malejącej co kilka minut strefie. Takie rozwiązanie czyni całą rozgrywkę dynamiczną, zwiększającą nasz poziom adrenaliny za każdym razem, gdy obszar wyspy się zmniejszy.
Kopia: King of the Hill ?
Za grę odpowiedzialny jest Brendan Greene – współtwórca H1Z1: King of the Hill. Trzeba przyznać, że produkcje są do siebie bardzo podobne. Ten sam cel, charakter i koncepcja rozgrywki. Jednak tutaj dopiero autor rozwinął swoje skrzydła, bowiem chciał wydać pełnoprawny tytuł na zasadach Battle Royale.
Pubg robi zdecydowanie lepsze pierwsze wrażenie. Na początku rozgrywki sami wybieramy, gdzie chcemy zostać zrzuceni z samolotu. Grafika na pierwszy rzut oka wygląda naprawdę dobrze, nasza postać zachowuje się, jak prawdziwy człowiek – nieco ociężały, wykonujący polecenia z drobnym opóźnieniem (nawet każdy przedmiot trzeba pojedynczo podnosić).
Aspekt poszukiwania przedmiotów również jest nieco bardziej przyjazny dla gracza. Niezbędną broń taką, jak pistolet, można znaleźć w prawie każdym budynku. Cięższe uzbrojenie oraz ochrona ciała również nie należy do najtrudniejszych do odszukania. Warto dodać, że gra oferuje także system dostaw broni zrzucanej z samolotu w trakcie rozgrywki (niczym w Igrzyskach Śmierci), gdzie możemy otrzymać najlepsze karabiny snajperskie, dodatki nich czy wojskowe opancerzenie.
Gra stawia bardziej na rozgrywkę taktyczną, wymusza przemyślane ruchy. Wystawienie się bowiem, gdy strefa jest stosunkowo niewielka i gracze są bardzo blisko siebie, kosztować nas będzie życiem. Musimy myśleć z wyprzedzeniem, aby na przykład zająć zawczasu dogodną pozycję czy po prostu nie dać się zabić od ograniczającego się obszaru mapy.
Dlatego moim zdaniem nie można tu mówić o tak zwanym „odgrzewanym kotlecie”. Mimo, iż zasady rozgrywki obu produkcji są bardzo podobne, gry znacząco się od siebie różnią pod wieloma względami.
Błędy, optymalizacja …
Są to moim zdaniem najbardziej dotkliwe wady najnowszej produkcji studia Bluehole. Optymalizacja Pubga obecnie stoi na takim poziomie, że nie ma co patrzeć na minimalne wymagania sprzętowe tytułu, które są dość spore. Nawet na najmocniejszym sprzęcie gra potrafi płatać figle w postaci pojedynczych spadków FPS czy znacznych opóźnieniach w renderowaniu budynków. Można spotkać się z różnego rodzaju błędami przy odpalaniu Pubga, niekiedy zdarza się, że nie zostaniecie przeniesieni z poczekalni do samolotu.
Nie jest to zatem gra dla każdego – trzeba niestety zainwestować w sprzęt, który przynajmniej spełnia te minimalne wymagania sprzętowe. Niemniej jednak należy pamiętać, że produkt jest w fazie Early Access. W związku z tym podlega nieustannym modyfikacjom, które usprawniają rozgrywkę.
Hit na długie lata czy jednostrzałowiec?
Gra obecnie dominuje na rynku gier, deklasując dotychczas popularne tytuły. Pytanie, na jak długo utrzyma taki poziom? Trzeba przyznać, że produkt idealnie wpasowuje się w twitchowo-youtubowe klimaty zakładające długotrwałą popularność danej gry.
Spójrzmy na takiego Overwatch’a. Gra spotkała się pozytywnym odbiorem społeczeństwa i biła rekordy popularności w tamtym roku. Obecnie również jest wartą uwagi opcją, lecz zdecydowanie mniej osób gra w tę produkcję, przywracając tym samym LoL’owi i CS:GO tytuły najpopularniejszych gier multiplayer. Mimo, iż studio stara się na bieżąco aktualizować rozgrywkę i wprowadzać kolejne nowości to jednak zdecydowanie większym zainteresowaniem cieszą się wymienione przed chwilą tytuły.
Czy Pubg podzieli los Overwatch’a? Warto zauważyć, że Pubg utrzymuje się w topce najchętniej oglądanych gier na takich platformach, jak Twitch.tv już od dłuższego czasu, w przeciwieństwie do produkcji Blizzarda, która notowała szczyty popularności jedynie przez kilka pierwszych miesięcy po premierze.
Obecnie nie jesteśmy w stanie tego stwierdzić. Jednak pewnym jest, że jeśli studio Bluehole zaprzesta aktualizowania i optymalizowania swojego dzieła, gracze dość szybko się znudzą nową produkcją i podzieli ona losy jej protoplast.