Już dziś o godzinie 17 rozpoczyna się kolejna edycja Turnieju o Dziką Kartę. Tym razem jednak nagrodą dla zwycięskiego zespołu będzie nie występ na Mistrzostwach Świata, a udział w międzynarodowym turnieju organizowanym przez Riot na półmetku sezonu. Wezmą w nim udział triumfatorzy EU LCS, NA LCS, LCK, LPL, LMS oraz najlepsza drużyna z IWC (International Wild Card).

Wraz z rozwojem profesjonalnej sceny League of Legends, co jest doskonale widoczne na przykładzie mniej znaczących regionów, powiększyła się też liczba uczestników Turnieju o Dziką Kartę. W Stambule zobaczymy aż siedem zespołów z całego globu: Turcji, Brazylii, Rosji, Japonii, Chile, Australii oraz Tajlandii. Poziom wydaje się być dość wyrównany, ale oczywiście także tu istnieje pewien podział na te nieco lepsze i te nieco słabsze formacje. Która z ekip ma największe szanse na zwycięstwo?

Drużyna z Tajlandii zakwalifikowała się do turnieju, korzystając z problemów rywali. Pierwotnie do Turcji miał wybrać się zespół Saigon Fantastic Five, który w finale GPL pokonał “Tytanów” wynikiem 3-0. Ostatecznie jednak S5 od wyjazdu powstrzymały problemy z wizami, w związku z czym Azję Południowo-Wschodnią w zmaganiach będzie reprezentowało właśnie Bangkok Titans. Przypomnijmy, że przed wiosennym splitem w tym rejonie wiele się zmieniło. Rozgrywki zostały podzielone na GPL, do którego trafiła ekipa z Tajlandii oraz LMS, gdzie wylądowały praktycznie wszystkie najsilniejsze formacje z tego regionu. W związku ze zmianami liga Gareny znacznie osłabła. Warto bowiem zauważyć, że BKT przed tą zmianą zajmowało najczęściej miejsca 7-8 w tamtejszym cyklu. Dodatkowo tajska formacja błyskawicznie odpadła z IEM-u rozgrywanego w Taipei, choć na usprawiedliwienie tego niepowodzenia należy dodać, że jej pogromcą okazała się ekipa yoe Flash Wolves, która zwyciężyła potem w całym turnieju.

Trzon Bangkok Titans stanowią gracze, którzy w niemal niezmienionym składzie występują od maja 2013 roku – przed dołączeniem do obecnej formacji grali razem w zespole Flashdive, który następnie przekształcić się w MiTH Flashdive. Najdłuższy staż w formacji ma dżungler 007x, dla którego jest to druga przygodą z BKT. Jednakże postacią, na którą warto zwrócić jest strzelec zespołu – Lloyd jest powszechnie uważany za najlepszego strzelca w Tajlandii i być może w całym cyklu GPL, co zdają się potwierdzać statystyki: zajął on miejsce na podium, jeśli chodzi o najwyższe KDA, największą ilość zabójstw i średnią ilość złota na grę.

Gwiazda drużyny: Lloyd (ADC)

	Nick	Imię i nazwisko	Rola
	WarL0cK	Pawat Ampaporn	Top
	007x	Chayut Suebka	Jungle
	G4	Nuttapong Menkasikan	Mid
	Lloyd	Juckkirsts Kongubon	AD
	Valen	Panupong Pimdee	Support

Besiktas to pierwsza na świecie formacja założona przez… klub sportowy. W styczniu tego roku klub ten postanowił zainwestować w drużynę League of Legends, a jego wybór padł na Aces High E-sports Club, którego skład przyjął w swoje szeregi. Turecka formacja jest mieszanką rutyny ze świeżością i talentem. Toplaner Thaldrin oraz dżungler Theokoles to niebywale doświadczeni gracze, znajdujący się na regionalnej scenie od prawie trzech lat, a od półtora występujący w tych samych formacjach. Z kolei Energy to utalentowany norweski midlaner, dla którego Aces High było pierwszą ekipą w profesjonalnej karierze, podobnie jak dla tureckiego supporta – Dumbledoge. Najbardziej rozpoznawalnym zawodnikiem Besiktasu jest jednak czeski strzelec – Nardeus, który w swojej karierze występował w europejskim Challenger Series w takich zespołach jak Reason Gaming czy Heavy Botlane.

Turecka ekipa w ostatnim czasie zdominowała TCL, zwyciężając zarówno w sezonie zasadniczym (bilans 12-2), jak i play-offach (miażdżąc 3-0 najpierw Atlas eSports Team, a następnie w finale tym samym rezultatem pokonując Dark Passage). W związku z tym Besiktas e-Sports Club jest jednym z faworytów zbliżającego się Turnieju o Dziką Kartę.

Gwiazda drużyny: Nardeus (ADC)

	Nick	Imię i nazwisko	Rola
	Thaldrin	Berke Demir	Top
	Theokoles	Muhammed Işık	Jungle
	Energy	Isak Pettersen Fjell	Mid
	Nardeus	Tomáš Maršálek	AD
	Dumbledoge	Mustafa Kemal Gökseloğlu	Support

Japonia jest dość świeżą sceną, jeśli chodzi o League of Legends. Co prawda zawody są tam rozgrywane już od początku 2014 roku, ale dopiero ostatni split zyskał rozgłos i w pełni profesjonalne podejście do cyklu. Region ten będzie reprezentowany przez zespół DetonatioN FocusMe, który w ostatnim czasie zdominował tamtejsze zmagania, detronizując Rascal Jester, a w bratobójczym pojedynku finałowym pokonując ekipę DetonatioN RabbitFive. Szanse japońskiego zespołu na zaistnienie w tym turnieju są jednak raczej niewielkie – scena w tym regionie nadal jest dość świeża, a zmagania nie stoją jeszcze na najwyższych poziomie. Zawodnicy pozbawieni własnego serwera trenują na północnoamerykańskim, gdzie w kolejce solowej osiągają Diament 1-4. Niemniej warto zwrócić uwagę na toplanera tej formacji – BonziN prezentował się dotychczas całkiem nieźle, a także na strzelca zespołu – Yutaproida, który słynie z niezwykle agresywnego stylu gry.

Gwiazda drużyny: Yutaproid (ADC)

	Nick	Imię i nazwisko	Rola
	BonziN	Keisuke Oda	Top
	Astarore	Yuta Hiratsuka	Jungle
	Ceros	Kyohei Yoshida	Mid
	Yutaproid	Yuta Sugiura	AD
	KazuXD	Kazuta Suzuki	Support

Poziom we wschodnioeuropejskim Starladderze, skupiającym zespoły z Rosji, Ukrainy i Białorusi, jest w ostatnim czasie bardzo wyrównany. Doskonale potwierdza to fakt, że Hard Random w sezonie zasadniczym zajęło dopiero piątą pozycję, po to by następnie fantastycznie zaprezentować się podczas play-offów, przez które przeszło jak burza. HR w drodze do finału pokonało pierwszą i drugą drużynę rundy zasadniczej – Moscow 5 oraz Virtus.Pro. Tymczasem w decydującym starciu na drodze Hard Random ponownie stanęło M5, ale po raz kolejny utytułowana organizacja musiała uznać wyższość fenomenalnego rywala – HR zwyciężyło 3-1, kwalifikując się tym samym do IWC.

Skład reprezentantów rosyjskiego serwera jest dość międzynarodowy – w zespole występuje trzech Rosjan, jeden Ukrainiec i jeden… Mołdawianin. Największą siłą zespołu Hard Random jest kolektyw, który tworzą zawodnicy. Niemniej najbardziej znanym graczem formacji jest weteran rosyjskiej sceny – wspierający Dimonko, który w swojej karierze reprezentował barwy takich zespołów jak The RED i RoX.Kis. Tymczasem umiejętnościami wyróżnia się midlaner tej formacji – Ukrainiec Kira, dla którego HR jest drugą ekipą w karierze, fantastycznie zaprezentował się szczególnie w finałowym pojedynku, gdzie poprowadził swoją drużynę do wygranej. Warto zwrócić uwagę szczególnie na jego Ezreala.

Gwiazda drużyny: Kira (mid)

	Nick	Imię i nazwisko	Rola
	Smurf	Dmitriy Ivanov	Top
	Symphony	Aleksey Tyunin	Jungle
	Kira	Mykhailo Harmash	Mid
	LeX	Alexei Kitsak	AD
	Dimonko	Dmitrii Korovushkin	Support

Brazylijskie rozgrywki League of Legends są w tym gronie cyklem, który prawdopodobnie zrobił w ciągu ostatniego roku największy postęp. Pomimo zatrudniania zawodników z przeszłością w LCS (Dioud z aAa) oraz OGN (Daydream oraz Emperor z CJ Entus, legendarny MakNooN, a także Winged – obecnie Jin Air, Lactea – obecnie Team Roar, Olleh – obecnie TPA czy SuNo – niegdyś zawodnik takich formacji jak SKT T1, Samsung Blue czy Quantic), triumfatorem tamtejszego CBLOL okazała się w pełni brazylijska ekipa. INTZ najpierw nie dało rywalom szans w sezonie zasadniczym (pierwsze miejsce, bilans 12-2), by potem udowodnić swoją wyższość w play-offach, gdzie dosłownie zmietli PaiN Gaming oraz Keyd Stars, obydwu rywalom aplikując wynik 3-0.

Triumf w CBLOL jest tak naprawdę pierwszym poważnym osiągnięciem tej drużyny, ale zawodnicy, z których składa się zespół, znajdują się na scenie od dłuższego czasu. Najbardziej doświadczonym z nich jest dżungler – Revolta w tamtejszej elitarnej lidze występuje od przeszło dwóch lat, w swojej karierze odwiedzając większość drużyn z czołówki: Keyd Team, CNB e-Sports Club czy Keyd Stars. Jednakże najbardziej wyróżniającym się zawodnikiem brazylijskiej ekipy jest jej midlaner – Tockers niejednokrotnie pokazał niesamowite umiejętności, całkowicie dominując swoich przeciwników. Bany na zabójców, a szczególności Zeda oraz Kassadina, w meczach przeciwko niemu są dość częstym zjawiskiem.

Gwiazda drużyny: Tockers (mid)

	Nick	Imię i nazwisko	Rola
	Yang	Felipe Zhao	Top
	Revolta	Gabriel Henud	Jungle
	Tockers	Gabriel Claumann	Mid
	micaO	Micael Rodrigues	AD
	Jockster	Luan Cardoso	Support

Droga KLG do Turnieju o Dziką Kartę była dość skomplikowana. Chilijska formacja najpierw musiała pokonać wszystkie zespoły występujące w LAS (południowoamerykańskich rozgrywkach). Co prawda Kaos Latin Gamers do play-offów awansowało z drugiej pozycji, ale już w decydującej rundzie okazało się bezkonkurencyjne, w finale pokonując zwycięzcę sezonu zasadniczego i faworyta turnieju – Furious Gaming. Na tym jednak nie zakończyły się eliminacje dla tej formacji, bowiem KLG, aby dostać się do IWC, było zmuszone pokonać jeszcze najlepszy zespół z środkowoamerykańskiego LAN – Lyon Gaming. W tej batalii rywale z Meksyku nie mieli żadnych szans, przegrywając gładko, rezultatem 0-3.

Najważniejszym zawodnikiem Kaos Latin Gamers jest strzelec – zCro, od którego postawy najczęściej zależą wyniki całej drużyny, choć trzeba przyznać, że chiljski ADC rzadko zawodzi. Niemniej dość barwną postacią jest także toplaner tego zespołu – Helior, dla którego KLG jest kolejną już próbą zaistnienia na profesjonalnej scenie. Pierwsza przygodą, z ekipą Isurus Gaming Chile, zakończyła się dla niego bardzo nieprzyjemnie – został z niej wyrzucony na kilka dni przed półfinałami LAS Qualifiers. Interesujący jest też fakt, że gra on w LoL-a od sezonu pierwszego, kiedy to znajdował się w… Brązie. Helior brał również udział w Best Riven NA Tournamencie, gdzie został wyeliminowany przez gracza znanego jako Best Riven NA.

Gwiazda drużyny: zCro (ADC)

	Nick	Imię i nazwisko	Rola
	Helior	Felipe Pastenes	Top
	Juliostito	Julio Berríos	Jungle
	Regi	Juan Cruz	Mid
	zCro	Juan Fierro	AD
	BearJew	Manuel Parrochia	Support

Australijskie formacje już dwukrotnie były bliskie uzyskania Dzikiej Karty, za każdym razem jednak kończąc zmagania na drugim miejscu. Większość z reprezentantów tego regionu, występujących w barwach The Chiefs e-Sports Club, mogliśmy już oglądać na tego typu turnieju – Swip3rR, Raydere i Rosey występowali dwa lata temu w Teamie Immunity, który ostatecznie przegrał rywalizację o miejsce na Mistrzostwach Świata z litewskim Gaming Gear.EU. Teraz w nieco odmienionym składzie Australijczycy powracają na międzynarodową sceną, co umożliwiło im zwycięstwo w OPL, gdzie okazali się lepsi od Dire Wolves, a także znanych z występów na poprzednich edycjach IWC – Teamu Immunity oraz Legacy eSports.

Siłą The Chiefs jest wyrównany skład – każdy z zawodników tego zespołu jest w stanie poprowadzić zespół do wygranej, choć tradycyjnie najwięcej uwagi skupia się na lanerach oraz strzelcu – zarówno Swip3rR, Swiffer, jak i Raydere niejednokrotnie pokazali w australijskich rozgrywkach wysokie umiejętności. Jak jednak będą wyglądać na tle mistrzów pozostałych regionów?

Gwiazda drużyny: Swiffer (mid)

	ID	Name	Role
	Swip3rR	Brandon Holland	Top
	Spookz	Samuel Broadley	Jungle
	Swiffer	Simon Papamarkos	Mid
	Raydere	Derek Trang	AD
	Rosey	Andrew Rose	Support

Podsumowanie

Rywalizacja pomiędzy nieco mniej znaczącymi regionami zapowiada się ekscytująco. Ciężko tak naprawdę powiedzieć, kto ma największe szanse na wygraną, ale z pewnością jednym z faworytów do wygranej jest Besiktas e-Sports Club – drużyna, która doskonale poradziła sobie w coraz silniejszym, tureckim TCL. Warto też zauważyć, że ostatnio Dark Passage z tego regionu występowało na Mistrzostwach Świata po wygraniu podobnego turnieju. Nie wolno też lekceważyć brazylijskiego INTZ, które również występuje w coraz silniejszej lidze, a także australijskiego The Chiefs e-Sports Club oraz rosyjskiego Hard Random. Zawody rozpoczynają się już dziś, 21 kwietnia o godzinie 17 i potrwa przez pięć dni – aż do soboty 25 kwietnia. Zwycięzca turnieju otrzyma szansę, by zmierzyć się z najlepszymi zespołami z każdego regionu na Mid-Season Invitational – międzynarodowym turnieju organizowanym przez Riot i skupiającym triumfatorów z najważniejszych regionów – Europy, Ameryki, Korei, Chin i Tajwanu.