Meta na mobilność? Też bądź mobilny! Sprawdź mobilne How2Win

Kilka słów o NA LCS – podsumowania i przewidywania

Ledwie zakończył się superweek, a już niedługo czeka nas kolejna porcja emocji dotyczących amerykańskiego LCS. Postanowiliśmy więc podsumować zmagania pierwszej kolejki. Wybraliśmy największego wygranego, największego przegranego, nawiększy pozytyw, największy zawód i objawienie kolejki. Skomponowaliśmy też najlepszą drużynę superweeku i pokusiliśmy się o przewidzenie tego, co może zdarzyć się w nadchodzącej rundzie. Jeśli macie inne zdanie na ten temat piszcie w komentarzach!



Największy wygrany - LMQ

fn

Gracze chińskiej formacji skończyli superweek z fantastycznym wynikiem 4-0, zostając liderem letniej edycji NA LCS. W każdym z meczy zagrali bardzo dobrze, unikając większych błędów. Trzeba jednak przyznać, że mieli stosunkowo łatwy terminarz, tak więc z niecierpliwością czekamy na ich pojedynki z Teamem Dignitas, Cloud 9 oraz TSM!

 



Największy przegrany - Cloud 9

gg

Zwycięzcy wiosennego splitu po pierwszej kolejce legitymują się przeciętnym wynikiem 2-2. Po ważnym zwycięstwie z Teamem SoloMid drużyna spod znaku niebieskiej chmurki bardzo negatywnie zaskoczyła swoich fanów, ponosząc porażki z Teamem Dignitas oraz, przede wszystkim,  z zespołem compLexity (jedyna wygrana coL). Warto zaznaczyć, że dwie przegrane z rzędu zdarzyły  im się po raz pierwszy w całej historii ich występów w LCS. W grze Cloud 9 mogliśmy zauważyć  wiele chaosu i nieporozumień dotychczas niespotykanych w przypadku tej drużyny. Meteos, Hai i  spółka muszą się znacząco poprawić, jeśli nadal myślą o obronie tytułu.

 



Największy pozytyw - współpraca crumbzza i Shiphura

rocc

 Synergia tych zawodników wyglądała w pierwszej kolejce niesamowicie. Pomimo, że występują w jednej drużynie od niedługiego czasu to wydają się  znakomicie nawzajem rozumieć i grają ze sobą praktycznie w ciemno. Biorąc pod  uwagę właśnie niewielkie doświadczenie we wspólnej grze to przed tą dwójką  otwierają się wielkie możliwości. Wydaje się, że Team Dignitas będzie miało z tej współpracy dużo pożytku.

 



Największy zawód - Seraph

all

Koreański toplaner w superweeku rozczarował chyba w każdym spotkaniu. Nie zwracając uwagi na pojedyncze dobre zagrania (które oczywiście mogliśmy oglądać w jego wykonaniu) to Seraph zdawał się przegrywać większość pojedynków na górnej alei i zupełnie nie potrafił porozumieć się z resztą drużyny, co często skutkowało przegranymi przez CLG walkami lub samotną śmiercią Koreańczyka. Był on niestety głównym powodem przegranych swojego zespołu. Miejmy nadzieję, że w kolejnych meczach zaprezentuje się zgoła odmiennie i udowodni, że drzemie w nim ogromny potencjał.



Największy pechowiec - drużyna Evil Geniuses

cw

Zespół Krepo i Snoopeha zagrał w pierwszej kolejce cztery naprawdę dobre spotkania. Niestety każde z nich przegrał, poniekąd na własne życzenie. Podejmowanie złych decyzji w kluczowych momentach wydawało się być największą bolączką EG. Niemniej jednak zawodnicy tej formacji są w stanie nawiązać walkę z najlepszymi drużynami NA LCS i jestem pewny, że ich kolejne mecze dostarczą nam mnóstwo emocji.

 



Objawienie kolejki - Vasili

fn

Wiele osób mówiąc o LMQ jako główne siły napędowe tej drużyny wymieniało XiaoWeiXiao i Ackermana. Niepozorny ADC zawsze zostawał nieco w cieniu kolegów z drużyny, lecz w pierwszej kolejce NA LCS w pełni pokazał swoje znakomite umiejętności, przyćmiewając pozostałych graczy chińskiej formacji. Zakańczając kolejkę z największą ilością zabójstw i 2. najlepszym KDA sprawił, że przeciwnicy LMQ na pewno zwrócą na niego więcej uwagi.

 



DRUŻYNA KOLEJKI

ZawodnikPicki
TOP Dyrusfn twtwRenektonSquare.pngRenektonSquare.png
JUNGLE NoName fn slkslkNunuSquare.pngslk
MID Shiphtur rocc lbtwtwNidaleeSquare.png
ADC Vasili fn slktwtwCaitlynSquare.png
SUPPORT GleebgarbufnlbZyraSquare.pnglblb

TOP: Dyrusfn

Toplaner TSMu wydawał się być najrówniej grającym zawodnikiem z górnej alei w tej kolejce. Rzadko przegrywał pojedynki i dobrze prezentował się w walkach drużynowych. Świetnie wypełniał każdą z ról, jaką powierzyła mu drużyna.

JUNGLE: NoNamefn

Ciężko było wybrać najlepszego dżunglera kolejki, gdyż niemal każdy z leśników zagrał na bardzo wysokim poziomie. Rzeczą, która przemówiła za NoNamem (oprócz jego doskonałej gry) był bilans LMQ (4-0), do którego chiński dżungler walnie się przyczynił.

MID: Shiphturrocc

Bardzo ciężko było wybrać pomiędzy Shiphturem i XiaoWeiXiao. Obydwaj grali w poprzedniej kolejce naprawdę genialnie. Postawiłem jednak na midera Dignitas. Był on motorem napędowym swojej drużyny, znakomicie potrafił pociągnąć swój zespół do trzech zwycięstw, niestety w czwartym spotkaniu zabrakło mu już trochę sił, choć robił, co mógł. Pomimo to sądzę, że jego wpływ na grę Dignitas był niewiarygodnie duży, Udało mu się też zdobyć pentakilla w spotkaniu z compLexity. W Teamie Dignitas, otoczony innymi świetnymi graczami, zdaje się mieć większe możliwości do zaprezentowania swoich niesamowitych umiejętności niż w Team Coast i radzę bliżej przyjrzeć się temu zawodnikowi. Jest on w stanie zostać najlepszym midlanerem w Ameryce.

ADC: Vasilifn

Wszystko o strzelcu LMQ zostało już powiedziane. Pozostaje tylko czekać z niecierpliwością na jego kolejne występy.

SUPPORT: Gleebgarbu fn

Gleeb grał bardzo spokojnie, rzadko zdarzało mu się ginąć, będąc złapanym przez wroga. Zazwyczaj spokojnie stał z tyłu i wykonywał swoją robotę, pozwalając na błyszczenie innym zawodnikom. Oczywiście jego nominacja wynika poniekąd również ze słabszych występów innych suportów, którym nie udało się ustrzec błędów. Myślę jednak, że styl gry Gleebgarbu bardzo dobrze pokrył się z tym czego potrzebował TSM. Jeszcze za wcześnie na ocenę, ale… czyżby Reginald nigdy się nie mylił w doborze graczy?

 



PRZEWIDYWANIA

  • Evil Geniuses wreszcie wygra mecz.
  • Team SoloMid zwycięży w klasyku (TSM vs CLG).
  • LMQ będzie zmuszone pokazać pełnię swojej siły, zawodników chińskiej formacji czekają bowiem dwa bardzo ciężkie mecze: z Teamem Dignitas i z C9. To samo dotyczy Dignitas, które oprócz LMQ zmierzy się także z TSMem.
  • Cloud 9 zaprezentuje się znacznie lepiej niż w pierwszej kolejce. Istnieje jednak możliwość, że to nie wystarczy, by zwyciężyć nawet w jednym spotkaniu.
  • Team Curse wcale nie jest na straconej pozycji z meczu z Cloud 9. Ponadto obydwa mecze formacji spod znaku płomienia będą niesamowicie interesujące.
  • compLexity grające z zastępstwem na pozycji midlanera może mieć jeszcze większe kłopoty niż w pierwszych tygodniu.

 

 Zapraszamy na drugą serię spotkań!

Jeśli zauważyłeś literówkę/błąd we wpisie - prosimy o zgłoszenie tego poprzez specjalny formularz kontaktowy - dzięki automatycznemu systemowi powiadomień będziemy mogli błyskawicznie usunąć błąd.