Już 5 lipca rozpoczną się zmagania na ESL One Cologne. 16 drużyn podzielonych na 4 grupy walczyć będzie o 500,000$, tytuł zwycięzców, a także status legendy, który zapewnia automatyczną kwalifikacje na następnego Majora. Przyjrzyjmy się drużynom znajdującym się w grupie A.
Skład drużyny:
- Finn karrigan Andersen
- Andreas Xyp9x Højsleth
- Peter dupreeh Rasmussen
- Nicolai device Reedtz
- Lukas gla1ve Rossander
Pierwszą z drużyn, znajdującą się w grupie A, jest duńska formacja Astralis. Po ostatniej zmianie zawodników z drużyną Dignitas, duńska formacja musiała znaleźć sobie zmiennika na nadchodzącego Majora, ponieważ kjaerbye nie mógł wziąć udziału w ESL One Cologne, a to dlatego, że brał on udział w eliminacjach z inną drużyną. Biorąc pod uwagę, iż na wielu ostatnich turniejach to właśnie on był jednym z kluczowych zawodników w zespole, Astralis na pewno nie będzie miało łatwo. W zaistniałej sytuacji na miejsce kjaerbye znaleźli oni gla1ve – zawodnika ex-SK Gaming. Mimo nie najlepszej formy w ostatnim czasie, duński zawodnik był jednym z najlepszych na jakiego Astralis mogło sobie pozwolić w takiej sytuacji, biorąc pod uwagę, iż gla1ve bardzo dobrze zna się z pozostałymi członkami ekipy. Warto jednak zauważyć, iż w pełnym składzie duńska formacja miała problemy ze stabilnością, była ona w stanie zarówno wygrać z takimi drużynami jak fnatic, czy FaZe, by niedługo później przegrać na TSM, czy Cloud9 będąc zdecydowanym faworytem spotkania. Sami zawodnicy stwierdzili także, że głównym celem dla nich na ten turniej jest podtrzymanie statusu legendy, co powinno im się udać.
Skład drużyny:
- Faruk pita Pita
- Tarik tarik Celik
- Kenneth koosta Suen
- James hazed Cobb
- Stephen reltuC Cutler
CLG formacja z USA, która na ostatnim Majorze dostała się aż do ćwierćfinałów, na pewno nie będzie mieć łatwo na ESL One Cologne. Po ostatniej utracie zawodnika, którego miejsce zajął trener – pita, a także zamianie zawodników z drużyną Liquid w wyniku której CLG uzyskało kooste, amerykańska formacja nie rozegrała żadnego meczu w takiej piątce. Ciężko więc ocenić ich obecną formę, bo ich ostatnie spotkania rozgrywali oni jeszcze z jdm64 zamiast koosty. Mimo to, ich wyniki zdecydowanie nie zachwycały i przegrywali oni nawet z takimi drużynami jak NRG. Biorąc więc pod uwagę ostatnie zmiany w składzie CLG zdecydowanie nie będzie łatwo, aby powtórzyć wynik z ostatniego Majora. Sam fakt, iż nie zagrali oni żadnego meczu po zmianach w składzie może budzić wątpliwości, warto jednak zaznaczyć, iż z pewnością grali oni sparingi z innymi drużynami, więc zgrania nie powinno im brakować.
Skład drużyny:
- Dmitry hooch Bogdanov
- Mihail Dosia Stolyarov
- Rustem mou Telepov
- Ivan spaze Obrezhan
- Dauren AdreN Kystaubayev
Gambit na Majora dostało się sprawiając wielką niespodziankę na kwalifikacjach w Katowicach, na których udało im się zająć 3 miejsce pokonując takie potęgi jak EnVyUs czy Gamers2. Mimo to, ich wyniki po turnieju w Katowicach zdecydowanie nie dorównywały temu, co pokazali oni w kwalifikacjach. Co prawda zdołali pokonać nawet Virtus.Pro we wczorajszym pojedynku na mapie Nuke, jednak przegrali ostatnio aż 4-krotnie z drużyną Orbit, a także nie poradzili sobie z Epsilon. Mimo to, mecze przegrane przez nich były rozgrywane on-line, przez co nie możemy ich porównywać do rozgrywek lan-owych, na których rosyjska formacja pokazuje na co ich naprawdę stać i potrafi pokonać nawet Virtus.Pro. Gambit po ostatnim popisie na kwalifikacjach do Majora ma realne szansę aby wyjść z grupy, warto jednak zauważyć, że wszystkie trzy drużyny poza Astralis stoją na bardzo wyrównanym poziomie, więc ciężko wskazać faworyta.
Skład drużyny:
- Ruben RUBINO Villarroel
- René cajunb Borg
- Jesper TENZKI Plougmann
- Mathias MSL Lauridsen
- Kristian k0nfig Wienecke
Druga z drużyn, która na Majora dostała się z kwalifikacji. W porównaniu do Gambitu, duńska formacja miała więcej problemów w Katowicach, lecz zdołała tam pokonać takie drużyny jak Empire czy Renegades oraz całkowicie rozgromić Tyloo. Po ostatniej zamianie zawodników z drużyną Astralis, Dignitas nie osiągało najlepszych wyników, lecz trafiali oni zwykle na zdecydowanie lepszych od siebie przeciwników. Warto także zauważyć, iż mimo teoretycznie silniejszych przeciwników, byli oni w stanie postawić opór i wygrać mapę np. z FaZe. Jednak gdy zmierzyli się oni z wyrównanym przeciwnikiem jakim było amerykańskie TSM, pokazali oni nam kawał dobrego Counter-Strike’a i wygrali 2-0. Niewątpliwie będą w stanie powalczyć z każdą drużyn ze swojej grupy.
Tak właśnie prezentują się drużyny znajdujące się w grupie A na nadchodzącym Majorze. W najbliższych dniach możecie spodziewać się analizy kolejnych grup. Kto według was jest faworytem tego grona zespołów? Podzielcie się swoją opinią w komentarzach.