Oglądając spotkania drugiego dnia drugiego tygodnia ciężko nie odnieść wrażenia, iż podobne sytuacje już chyba miały kiedyś miejsce (tak, wczoraj). Bliźniacze rezultaty nie przeszkodziły jednak w rozegraniu prawdopodobnie jednego z najbardziej emocjonujących spotkań letniego splitu, oczywiście w wykonaniu ROCCAT-u. Zapraszamy więc do naszego wehikułu czasu i przeżyjmy ten tydzień EU LCS jeszcze raz.
Streszczenie rozgrywek
Gambit Gaming vs Fnatic
Pozycja
Gracz
Postać
Postać
Gracz
Pozycja
Top
Cabochard
Ryze
vs
Cho’Gath
Huni
Top
Jungle
Diamondprox
Gragas
vs
Rek’Sai
Reignover
Jungle
Mid
Betsy
Ahri
vs
Azir
Febiven
Mid
ADC
FORG1VEN
Sivir
vs
Ezreal
Rekkles
ADC
Support
Gosu Pepper
Alistar
vs
Morgana
YellOwStaR
Support
[GMB] Zbanowane postacie
Zbanowane postacie [FNC]
Rumble, Hecarim, Kalista
Thresh, Lucian, Viktor
Fnatic po raz kolejny wygrywa grę niespodziewanie wyrównaną przeciwko teoretycznie słabszej ekipie – tym razem było to Gambit Gaming. Pomimo kilkutysięcznej straty w złocie, ekipa FORG1VEN-a zdołała zdobyć cztery smoki z pięciu, a w walkach drużynowych dawała sobie radę z silniejszymi rywalami. Złożyli oni też bardzo dobrą kompozycję w czasie wyboru postaci, jednak błędy w pozycjonowaniu, przesadna agresja w teamfightach czy choćby zwykłe pomyłki spowodowały, że mimo przyzwoitego występu, nie udało im się powalić europejskiego giganta, który kończy tydzień drugi z wynikiem 4-0. Jeżeli jednak FNC pozwala sobie na wyrównane gry z drużynami, które okupują dolną połowę tabeli, to ich komfortowa sytuacja może nie utrzymać się na długo.
Kolejna drużyna z ostatniego miejsca – SK Gaming – nie zdobyła w tym tygodniu swojego pierwszego zwycięstwa w tym splicie. Już od fazy wyboru postaci przewagę zyskało Giants Gaming, biorąc dla swojego toplanera Werlyba Jaxa, który wręcz wyniósł na plecach swą drużynę do wygranej. Ponownie w szeregach SK dało się zauważyć brak zgrania, który przystoi raczej drużynom w solo queue, aniżeli tym ze sceny profesjonalnej. Rozpędzeni Hiszpanie zyskali w ten sposób kolejne łatwe zwycięstwo, dzięki temu zajmując 3. miejsce w tabeli, czego chyba nikt nie spodziewał się przed startem letniego splitu.
Spotkanie między “Kotami” a “Jednorożcami” było póki co najdłuższym oraz najbardziej wyrównanym i emocjonującym meczem do tej pory. Pokazał on jak ważne jest niepopełnianie błędów w późniejszej fazie gry. ROCCAT zagrało swój najlepszy mecz, mając nieprzerwaną przewagę wizji, celów mapy (zdobyli wszystkie 3 barony w grze), a przede wszystkim – złota i zabójstw, które zdobywali głównie dzięki kłopotom w pozycjonowaniu Gragasa Kikisa i Annie Hylissanga. Kompozycja UOL jednakże zawierała monstrualne możliwości błyskawicznego czyszczenia fal minionów, przez co bardzo trudno było graczom ROC wykorzystać swą ogromną przewagę. W końcowych minutach rozgrywki obie bazy były praktycznie otwarte i o wyłonieniu zwycięzcy decydowały drobnostki. Unicorns Of Love niewiele zabrakło do zakończenia gry już w 46. minucie, jednak po brawurowej obronie nexusa musieli oni czekać na lepszą okazję. A ta przytrafiła się dzięki kilku kolejnym walkom drużynowym, kiedy to poza pozycją byli (znowu…) Lucian Woolite’a wraz z Le Blanc Nukeducka. Wówczas nic już nie mogło zatrzymać pędzących niczym Hecarim “Jednorożców”. Jeżeli jednak ROCCAT utrzyma poziom pokazany w tym pojedynku i poprawi kilka problematycznych aspektów, ma szansę na uzyskanie wysokiego miejsca w ostatecznym rozrachunku.
Początkowa faza gry była jedynym momentem, gdy Elements znajdowało się na równi z H2K. Zapowiadający się obiecująco, zreformowany “super-team” jeszcze raz pokazał się z bardzo słabej strony, pozwalając przeciwnikom na każde ich posunięcie. A oponenci nie próżnowali, bowiem dzięki dobrym rotacjom na mapie oraz ciągle pushowanej przez Rumble’a Odoamnego (który ze względu na swój świetny występ został przechrzczony przez widownię na God-oamnego) górnej alei, droga do wrogiego nexusa stanęła otworem, a samo starcie zakończyło się już po 28. minutach.
Pełen weteranów Origen po raz kolejny pokazał, że da się nauczyć starego psa nowych sztuczek, kiedy to pokonał Copenhagen Wolves praktycznie do zera. Wszystko z ich strony pracowało w jak najlepszym porządku: wizja, kontrola celów mapy, zgranie, indywidualne umiejętności, itd., a ich kilka zgonów spowodowane było jedynie przesadną agresją ze strony Hecarima SoaZa oraz trollowaniem podczas niszczenia nexusa. “Wilki” muszą naprawdę się postarać, aby wrócić do formy, którą zaprezentowali w meczu z SK Gaming. W dzisiejszym pojedynku najlepiej zaprezentowali się wspomniany przed chwilą SoaZ oraz leścnik Amazing, grający Gragasem.
Najczęściej wybierane postacie drugiego dnia drugiego tygodnia
LCS EU
Top
Maokai / Rumble
Jungle
Gragas
Mid
Azir / Kog’Maw
ADC
Sivir
Support
Morgana / Thresh
Dzisiejszy dzień był powtórką z rozrywki wczorajszych meczów, ponieważ wszystkie drużyny osiągnęły w tym tygodniu albo wynik 0-2, albo 2-0. Ponownie ROCCAT pokazuje się z dobrej strony, ponownie Fnatic ma problemy z wydarciem zwycięstwa przeciwnikom, ponownie zawodzą SK, EL i CW. Nowe w obecnej mecie rozwiązania dziś zalały wyłącznie górną i środkową aleję, i tak na midzie widzieliśmy Ahri, Zeda czy Oriannę, na topie z kolei między innymi Cho’Gatha, Jaxa oraz Nocturne’a. Wśród zbanowanych bohaterów z kolei prawie w każdym meczu widnieli Kalista oraz Ryze. MVP drugiego tygodnia został toplaner Giants Gaming – Werlyb.
Klasyfikacja drużyn
League of Legends Championship Series Europe
Miejsce
Logo
Nazwa drużyny
Wygrane
Przegrane
1
Fnatic
4
0
1
Origen
4
0
3
Giants Gaming
3
1
3
H2K
3
1
3
Unicorns Of Love
3
1
6
Copenhagen Wolves
1
3
6
Elements
1
3
6
ROCCAT
1
3
9
Gambit Gaming
0
4
9
SK Gaming
0
4
Kolejność drużyn w tabeli, szczegółowe statystyki oraz powtórki pochodzą ze strony http://eune.lolesports.com/
Jeśli zauważyłeś literówkę/błąd we wpisie - prosimy o zgłoszenie tego poprzez specjalny formularz kontaktowy - dzięki automatycznemu systemowi powiadomień będziemy mogli błyskawicznie usunąć błąd.
Używamy plików cookie, aby poprawić jakość korzystania z witryny. Ok