Debiut NIP-u i MM – EU LCS tydzień 1, dzień 3 | League of Legends PL

W ostatnim dniu pierwszego tygodnia mieliśmy okazję zobaczyć gry debiutujących w EU LCS drużyn. Najpierw Mysterious Monkey (które kupiło miejsce wywalczone przez Misfits Academy) zmierzyło się z H2K. Później powracający po latach Ninjas In Pyjamas (które wykupiło spot Fnatic Academy) stanęło przeciwko Fnatic. Czy debiutanci dali radę zaskoczyć, czy jednak doświadczenie wygrało?

H2K vs Mysterious Monkeys

Powolne rozkręcanie się H2K. W swoim debiucie na scenie Mysterious Monkeys zdecydowało się na dość ciekawą, ale i ryzykowną kompozycję z twitch Twitchem jako adc i leblanc LeBlanc na midzie. H2K odpowiedziało biorąc dwóch strzelców – varus Varusa na dolna aleję dla Nucleara i lucian Luciana na mida. Spotkanie rozpoczęło się dość spokojnie. Przez pierwsze osiem minut drużyny tylko farmiły (warto jednak zauważyć, że dość szybko solidną przewagę w minionach zdobył Febiven nad CozQ). Pierwszą krew na Odoamne w walce 1 vs 2 zdobył Jisu na górnej alei, kiedy topa zgankował Jankos. Polski jungler jednak od razu pomścił swojego toplanera. Tuż przed 10. minutą dobry gank na dolnej alei przeprowadził Lamabear i zabił Chei’a. MM zaczęło czuć się wtedy pewnie i agresywnie grać. W 11. minucie CozQ i Lamabear zinvade’owali jungle H2K i zabili Jankosa. Trzy minuty później H2K wysłało Febivena i Jankosa na górną linię, gdzie zabili Jisu i zniszczyli pierwszą wieżę.W 18. minucie H2K próbowało zdobyć Herolda, ale MM nie tylko go ukradło, ale jeszcze zdobyło dwa zabójstwa. W 20. minucie w teamfighcie na dolnej alei “Małpy” zdobyły dwa kolejne zabójstwa. Trochę ponad minutę później drużyny znowu zaczęły walczyć – tym razem o Ognistego Smoka. Walkę wygrało H2K zdobywając ten ważny objective oraz dwa kille. Od tego momentu H2K zaczęło całkowicie przejmować kontrolę nad grą. W 28. minucie H2K zaczęło walczyć z baron Baronem, na co MM nie miało odpowiedzi i za darmo oddało ten ważny buff. H2K wykorzystało wzmocnienie do zniszczenia kolejnych wież i ustawienia swojej przewagi w złocie na poziomie ponad siedmiu tysięcy. W 34. minucie CozQ zapuścił się zbyt daleko na rzekę bez wardów, gdzie został złapany i zabity. Zanim się odrodził, H2K zniszczyło wieżę od inhibitora i wygrało teamfight, co pozwoliło Jankosowi i spółce wygrać pierwszą grę spotkania.

H2K

–

MVP: Febiven (H2K)

Skrót

(kliknij, aby otworzyć)

Dwa kille dzieliły H2K od perfekcyjnej gry. W drugiej grze Jankos jeszcze przed trzecią minutą zgankował i zabił shen Shena Jisu. W tej grze polski jungler wyjątkowo chciał pomóc galio Galio Odoamnego w wygraniu linii. Trzy minuty później Jankos ponownie zabił Jisu, a w 10. minucie pomógł swojemu toplanerowi zniszczyć pierwszą wieżę na górze. Po zniszczeniu turreta H2K miało już dwa i pół tysiąca przewagi w złocie. W 12. minucie Odoamne zroamował na środkową aleję gdzie pomógł Febivenowi zabić cassiopeia Cassiopeię CozQ, a także zniszczyć towera na midzie. Minutę później H2K rozpoczęło tamfight w okolicy blue buffa czerwonej drużyny i zdobyło w nim trzy zabójstwa. Dzięki temu już w 14. minucie H2K miało pięć tysięcy golda więcej od swoich przeciwników. MM zdobyło swoje pierwsze zabójstwo dopiero w 18. minucie kiedy złapało w swojej jungli samotnego viktor Viktora Febivena. W 21. minucie H2K zdobyło Barona i wygrało teamfight z próbującymi im przeszkodzić “Małpami”. Ze wzmocnieniem zespół wygrało kolejny teamfight (tym razem w bazie MM) i zniszczyło dzięki temu inhibitor na bocie. Po szybkim recallu H2K zaczęło pushować górną aleję gdzie także pozbawili przeciwników inhibitora. W 26. minucie MM próbowało jeszcze walczyć o Ognistego Smoka, ale miało już zbyt dużą stratę i przegrało walkę, a także swoją pierwszą serię w EU LCS.

H2K

–

MVP: Nuclear (H2K)

Skrót

(kliknij, aby otworzyć)

Fnatic vs Ninjas in Pyjamas

Świetna gra sOAZa. Obie drużyny zdecydowały się na dość niestandardowe picki – Fnatic sięgnęło po jarvan Jarvana na górną aleję i camille Camille na supporcie, natomiast NIP wzięło wciąż jeszcze niezbyt często widywanego na midzie galio Galio. W 6. minucie toplanerzy i junglerzy obu drużyn spotkali się w jungli Fnatic – walkę wygrało FNC zdobywając Pierwszą Krew dla sOAZa. Pozwoliło to toplanerowi grać agresywnie i w 6. minucie zdobyć killa w pojedynku 1 vs 1 z byłym (rezerwowym) toplanerem SKT, Profitem. W 7. minucie Shook ponownie zdecydował się na invade jungli Fnatic i ponownie podczas niego zginął. Po beznadziejnym początku, NIP obudził się w 10 minucie wygrywając walkę przy Smoku i zdobywając w niej dwa zabójstwa i chwile po tym niszcząc pierwszą wieżę na bocie. Fnatic wciąż jednak wydawało się być drużyną kontrolującą rozgrywkę (głównie dzięki ogromnej przewagi jaką miał sOAZ. W 26. minucie drużyny zaczęły walczyć w jungli NIP-u – FNC zdobyło jedno zabójstwo, ale samo straciło dużo życia przez co nie było w stanie podjąć walki z Nashorem. Dwie minuty później Fnatic wygrało teamfight dzięki dużej ilości obrażeń jakie zadawał Rekkles twitch Twithem. Dzięki temu FNC zdobyło baron Barona. Z buffem FNC zniszczyło inhibitor z jego wieżą na dolnej alei. Ostatecznie Fnatic wygrało walkę w bazie NIP-u w 33. minucie i zakończyło pierwszą grę.

FNC

–

NIP

MVP: sOAZ (FNC)

Skrót

(kliknij, aby otworzyć)

NIP mimo porażki pokazuje się z dobrej strony. W drugiej grze Profit postanowił odegrać się na sOAZie i sam wziął jarvan Jarvana. W 4. minucie Nagne i Shook zroamowali na górną aleję gdzie zapewnili Profitowi Pierwszą Krew. W 6. minucie Caps syndra Syndrą zszedł na dolną aleję gdzie zabił Sprattela. W 10. minucie Fnatic wykorzystało połączenie niewidzialności twitch Twitcha i ultimate’a shen Shena by rozpocząć walkę na dolnej alei. W 15. minucie NIP zdobyło Herolda. Gra bardzo długo była wyrównana. W 21. minucie obie drużyny miały identyczną ilość złota. Wtedy Ninjas in Pyjamas zdobyło dwa zabójstwa w teamfighcie na midzie i wydawało się, że zaczęło powoli przejmować przewagę. Kolejny teamfight wygrało jednak już FNC. Zdobyło wywczas ace’a i baron Barona. W 30. minucie FNC zdobyło kolejnego ace’a w walce na dolnej alei, po czym wykorzystało wciąż posiadanego Baron buffa do zniszczenia trzech wież. W 35. minucie Fnatic chciało zdobyć kolejnego Barona, ale ukradł im go Nagne taliyah Taliyah’ą. NIP stracił jednak szybko buffa z dwóch graczy, przez co Fnatic dało radę zniszczyć inhibitor NIP-u. Zawodnicy FNC nie dali jednak rady uciec – Profit świetnie teleportował się za nich i jarvan Jarvanem rozpoczął teamfight, w którym to NIP zdobył cztery kille i dzięki temu zniszczył inhibitor na midzie. Po tym jednak Nagne dał się złapać na midzie. Zanim zdążył się odrodzić, Fnatic dało radę zniszczyć inhibitor na środkowej alei i jedną z wież Nexusa. W 43. minucie Profit i Nagne zabili sOAZa, ale w tym czasie reszta Fnatic zabezpieczyła baron Barona. Wszystko przesądził teamfight w 44. minucie – Caps syndra Syndrą zabił w nim HeaQ, dzięki czemu Fnatic wygrało walkę i całą serię.

NIP

–

FNC

MVP: Caps (FNC)

Skrót

(kliknij, aby otworzyć)

Najbardziej wartościowy gracz

FNC – Caps: Można mówić, że syndra

Syndra to postać wymagająca jedynie umiejętności naciskania R. Caps jednak pokazał dzisiaj, że w grze tą postacią liczy się dużo więcej. Midlaner Fnatic dwukrotnie sięgnął po Syndrę i zdobył nią aż 18 zabójstw, umierając w tym czasie jedynie dwukrotnie. Raz za razem trafiał stunami i zadawał ogromne ilości obrażeń w walkach. Zdecydowanie zasłużył na tytuł MVP dnia.

Podsumowanie