Po dwóch tygodniach znamy mniej więcej początkowy układ sił w Europie. Wszystkich pozytywnie zaskoczyła forma Supa Hot Crew, którzy wreszcie robią użytek ze swojego wielkiego talenty. Niestety, forma polskiego Roccatu pozostawia wiele do życzenia, jednak jeszcze sporo czasu do końca i wiele może się wydarzyć. Spójrzmy najpierw jak wygląda tabela.
Drużyna | Wygrane-Przegrane |
![]() | 5-1 |
![]() | 4-2 |
![]() | 4-3 |
![]() | 3-3 |
![]() | 3-3 |
![]() | 2-4 |
![]() | 2-4 |
![]() | 1-5 |
ROCCAT vs. Alliance - początek godz. 18.00
Roccat powoli stawia siebie w bardzo trudnej sytuacji. Po przegranej z Copenhagen Wolves Polacy spadli na ostatnie miejsce w LCSie. Muszą jak najszybciej odzyskać formę, ponieważ mogą obudzić się, gdy już będzie za późno. Dzisiaj spotykają się z Alliance, którzy są w bardzo dobrej formie. Drużyna Froggena nie cierpi już na problemy poprzedniego splitu, kiedy to nie potrafili podejmować dobrych decyzji i ich współpraca kiepsko się układała. Są teraz prawdziwą drużyną z krwi i kości co nie ułatwia sprawy Polakom.
Najcięższe zadanie będą mieli Overpow i Celaver. Pierwszy będzie musiał się starać dotrzymać kroku Froggenowi, który jak zawsze prezentuje bardzo wysoką formę. Polski midlaner musi postarać się by kapitan przeciwnej drużyny nie rozkręcił się w lane phase, bo może to być tragiczne w skutkach. Również duolane Roccatu czeka ciężkie starcie. Tabzz i Nyph w ostatnich meczach imponują regularnymi, świetnymi występami. Celaver wciąż ma problemy ze swoich lane phasem, jednak na jego szczęście meta tak się zmieniła, że rzadko widujemy starcia 2v2. Duża odpowiedzialność spoczywa również na Jankosie, który ostatnio nie prezentuje się najlepiej. Naprzeciwko siebie ma MVP poprzedniego tygodnia – Shooka. Zadaniem Polaka będzie odczytywanie zamiarów rywala i skuteczne zapobieganie jego gankom. Holender jest bardzo aktywny w początkowych fazach gry i dlatego tym bardziej polski jungler musi uważać.
Myślę, że Roccat będzie próbował podebrać Shookowi Lee Sina. Po ostatnim imponującym tygodniu w jego wykonaniu, pozwolenie mu na grę ślepym mnichem byłoby bardzo ryzykowne. Ciekaw jestem też czy Froggen zdecyduje się na Lulu(bądź czy Polacy pozwolą mu ją wybrać). W ostatnich kilku meczach pokazywał, że jest niesamowicie silny na tym championie. Grafik spotkań nie rozpieszcza Polaków, ale jeśli aspirują do top3 muszą wziąć się w garść. Wygrana z Alliance mogłaby znacząco podnieść morale polskiej drużyny, dlatego możemy ujrzeć zacięty mecz.
Przewidywany zwycięzca: Alliance – chciałbym się mylić, ale jeśli patrzeć racjonalnie na układ sił to Polacy mają mało argumentów za zwycięstwem. Alliance w ostatnich spotkaniach pokazywało się z bardzo mocnej strony i popełniało mało błędów. Dlatego wątpię by nie wygrali tego meczu przeciwko będącemu w słabiej formie Roccatowi.
SK Gaming vs. Millenium - początek ok. godz. 19.00
Millenium bo bardzo mocnym supertygodniu przegrało dwa mecze w poprzedniej kolejce. Pokazali, że pomimo znaczącej poprawy w grze nie są jeszcze na tym etapie by zagrozić najlepszym drużynom. Jednak w League of Legends wszystko może się zmienić w przeciągu tygodnia i mecz z SK jest świetną okazją do pokazania, że eksperci się mylili.
Przeciwnik Millenium wciąż pokazuje, że poprzedni split to nie był przypadek i była drużyna ocelote’a zalicza się obecnie do ścisłej czołówki. Wciąż ich taktyka i decyzje stoją na bardzo wysokim poziomie, jednak martwi mnie, że nie naprawili swoich problemów z wiosny. Mają nienajlepszy early game, w którym rzadko kiedy wychodzą na prowadzenie. Nadrabiają to oczywiście rotacjami w mid-game, ale nie można na tym zawsze polegać.
Najbardziej interesująco z całego meczu zapowiada się starcie na midzie. Kerp znany jest ze swojej niebywałej agresji podczas lane phase’u. Przypomina mi trochę pod tym względem Pobeltera z EG. Jesiz to zupełnie inna para kaloszy. Jest o wiele bardziej pasywny i stara się skupiać na farmieniu. Ciekawe kto wyjdzie z takiego match-upu zwycięsko. Również w jungli mamy dwa różne podejścia do gry. Svenskeren znany jest z tego, że nie gankuje zbyt często i rozwija swoje skrzydła dopiero w późnym mid-game. Kottenx z kolei stara się wspomagać swoich zawodników od samego początku co ostatnio świetnie mu wychodzi. Nie sądzę byśmy ujrzeli jakieś specyficzne bany.
Millenium pewnie nie będzie chciało zobaczyć Kayle, a SK bardzo możliwe, że zbanuje Kassadina. Zapowiada się ciekawy mecz, który powie nam w jakiej naprawdę formie jest obecnie Millenium, ponieważ w poprzednim tygodniu nie pokazali się z najlepszej strony.
Przewidywany zwycięzca: SK Gaming – są o wiele lepszą taktycznie drużyną. Przeciwnik ma jeszcze problemy z decyzjami na przełomie mid/late game co może go zgubić. Jednak Millenium jest na tyle nie przewidywalne, że mój typ może okazać się kompletnie błędny.
Supa Hot Crew vs. Fnatic - początek spotkania ok. godz. 20.00
Fnatic powoli zaczyna wracać do formy. Po słabym początku, z meczu na mecz widać coraz większą poprawę. Wciąż mają wiele problemów decyzyjnych, ale widać, że pracują nad tym i starają się je rozwiązywać. Supa Hot Crew w przeciągu kilku miesięcy wyrosło z jednej z najgorszych drużyn na poważnego kandydata do top4. Drużyna Selfiego ma niesamowity talent i z porządnym sztabem szkoleniowym wreszcie robią z tego użytek.
Jak już kiedyś wspomniałem, rewelacyjnie spisuje się Mimer. Jeśli brać pod uwagę tylko obecną formę to można go uważać za prawdopodobnie jednego z najlepszych(jeśli nie najlepszego) toplanera w Europie. MrRallez pomimo iż trochę przygasł w stosunku do poprzedniego splitu(co może być podyktowane wzrostem formy reszty zespołu) to wciąż perfekcyjnie wykonuje zadania, które się od niego oczekuje. W Fnatic coraz lepiej radzi sobie Soaz. Po kiepskim początku splitu zdaje się, że powoli wraca do formy. Bardzo dobrze również spisuje się Cyanide, którego jak zwykle ma niesamowicie silny early game. Ciekawe jestem jak poradzi sobie Selfie z xPeke. Pomimo iż Hiszpan ma ostatnio raczej średnie mecze to w farmie poza Froggenem mało kto mu dorównuje. Jest to natomiast problem polskiego midlanera, który jednak stara się rekompensować to agresywnym stylem gry. Myślę, że junglerzy skupią się właśnie na tej linii, ponieważ zwykle, gdy xPeke nie ma dobrego meczu to Fnatic rzadko wygrywa.
W banach nie zobaczymy niespodzianek. Mistrzowie pierwszego sezonu wyraźnie stronią od Evelynn a impaler wielokrotnie pokazywał, że jest to jeden z jego ulubionych junglerów. Ponadto Fnatic musi zużyć jeden ban na Yasuo, ulubionego championa Selfiego. Samo SHC może rozważyć ban Elise, na której Cyanide bardzo dobrze się czuje. Będzie to interesujący mecz, ciężko przewidzieć rezultat, ponieważ Fnatic ma dosyć niestabilną formę a SHC to wciąż dla mnie zagadka. Myślę, że spotkanie będzie dosyć obfite w kille, ponieważ obie drużyny bardzo skupiają się na teamfightach.
Przewidywany zwycięzca: Fnatic – pomimo wszystko nadal wierze w Fnatic. Z meczu na mecz wyglądają coraz lepiej i mają za sobą ogromne doświadczenie. Myślę, że zdali sobie sprawę ze swoich problemów, które ujawniły się podczas Allstars i ciężko pracowali by je rozwiązać.
Copenhagen Wolves vs. Gambit Gaming - początek ok. 21.00
Na koniec dnia ujrzymy bardzo wyrównane spotkanie. NiQ został nagrodzony za swoją przyzwoitą postawę i podpisał kontrakt z Gambitem. Było to konieczne, ponieważ sama organizacja nie ma czasu szukać nowego midlanera i poza tym wątpię by znaleźli teraz kogoś lepszego. CW po serii kiepskich spotkań przełamało się w starciu z Roccatem. Pokazali wtedy cierpliwość i świetnie wykorzystywali błędy rywali. Bardzo dobrze zaprezentował się w tamtym meczu Woolite, którego Kog’maw znacząco przyczynił się do zwycięstwa. Ponadto świetne spotkanie rozegrał Airwaks, który zaliczył świetne spotkanie na Evelynn.
GG zgodnie ze starą tradycją skończyło poprzedni tydzień z jedną wygraną i przegraną. Nie zaprezentowali się najlepiej w starciu z SHC, ale pokonując Fnatic na pewno zaskoczyli wielu widzów. Gambit pokazuje, że wciąż ma problemy z utrzymaniem formy. Jest to dosyć poważny problem, który może być rozwiązany tylko poprzez spędzenie wielu żmudnych godzin na treningach. Jestem ciekaw jak niQ poradzi sobie z cowTardem, który rozegrał fenomenalny mecz Lulu przeciwko Roccatowi. Polski midlaner ma moim zdaniem o wiele mocniejszy laning phase od przeciwnika, ale musi się skupić w teamfightach, bo to jest najmocniejsza strona Szweda. Ponadto Diamond musi bardzo uważać i nie pozwolić Woolite’owi na spokojną farmę. Jak to może się skończyć GG może zapytać polską drużynę.
Wątpię by Airwaks mógł zagrać Evelynn w najbliższym czasie, Gambit sam ją weźmie bądź ewentualnie zbanuje. Myślę, że podebranie Lulu cowTardowi też może być niegłupim pomysłem. GG powinno też moim zdaniem zbanować Twitcha, który w rękach Woolite’a naprawdę jest niesamowicie groźny a Genja nie jest znany z najlepszej gry tym championem. Będzie to ciekawe zwieńczenie dnia. Mecz może być bardzo wyrównany i na tą chwilę ciężko wskazać zwycięzcę.
Przewidywany zwycięzca: Gambit Gaming – wierzę w GG i ich nierówną formę. Pomimo iż wciąż mają wiele problemów do rozwiązania to wciąż tkwi w nich potencjał na drużynę z górnej części tabeli.