W półfinale zmierzyły się dwie drużyny, które wcześniej zwyciężyły w LCS: Fnatic vs G2 esports. Który z zespołów wyszedł zwycięsko i zapewnił sobie miejsce w finale? Zapraszamy do lektury.
Wielka nadzieja dla Fnatic. Gra została praktycznie zestompowana. Mimo Pierwszej Krwi dla G2, Fnatic raz za razem popisywało się kolejnymi zabójstwami, każde w popisowym stylu. Caps grając swoim Aurelionem, wręcz demolował przeciwników. W 20. minucie zabił Zvena 1v1, a chwilę później, Fnatic zdobyło kolejne zabójstwa na środkowej alei, co skutkowało wzięciem przez nich wieży, a następnie Barona. Grając z taką przewagą, nie dało się tej gry już oddać. Drużyna Rekklesa zakończyła grę z wynikiem 19 zabójstw do jednego – Pierwszej Krwi na Broxah.
G2 | ![]() | 0 | – | 1 | ![]() | FNC | MVP: Caps (FNC) | Skrót (kliknij, aby otworzyć) |
G2 odpowiada zwycięstwem! Mimo dobrego początku dla Fnatic, to zespół Perkza wygrał to starcie. Ciągłe walki szły po myśli graczy G2, chociaż to właśnie drużyna Rekklesa utrzymywała przewagę w złocie przez dłuższą część gry. W 40. minucie, G2 wygrało walkę prze Baronie, jednak nie udało im się go zabezpieczyć. Następna bitwa była już jednostronna. Zespół Perkza wyłapał graczy drużyny przeciwnej i zniszczył Nexusa wroga.
FNC | ![]() | 1 | – | 1 | ![]() | G2 | MVP: Trick (G2) | Skrót (kliknij, aby otworzyć) |
Fnatic zostaje zmiażdżone. Tym razem, G2 zagrało tak, jak FNC w pierwszej grze. Kolejne walki szły po ich myśli, co skutkowało zabezpieczaniem struktur na mapie. Perkz nareszcie się obudził, a to pozwoliło mu na kompletne zniszczenie Capsa na środkowej alei. Mimo tego, w 30. minucie Broxah ukradł Barona, co jednak nie znaczyło aż tak wiele, gdyż G2, nawet bez fioletowego Buffa, pchnęło wszystkie linie i zwyciężając ostatnią walkę zakończyło rozgrywkę.
G2 | ![]() | 2 | – | 1 | ![]() | FNC | MVP: Perkz (G2) | Skrót (kliknij, aby otworzyć) |
G2 ze spokojem zabezpiecza miejsce w finale. Tym razem Pierwszą krew zobaczyliśmy już w 3. minucie. Zabezpieczył ją Perkz, wchodząc do lasu przeciwnika na niczego nie spodziewającym się Broxahu. Mimo tego, Fnatic zdawało się wychodzić powoli na prowadzenie, zdobywając kilka zabójstw i wygrywając mniejsze potyczki. W 21. minucie, zespół Rekklesa był jeden auto atak od wygranej walki drużynowej, jednak zabrakło mu trochę szczęścia, co skutkowało kolejnymi minutami, które nie zapowiadały się dla Fnatic najlepiej. Następna bitwa poszła już po myśli G2, co pozwoliło im na zabezpieczenie Barona, oraz wzięcie trzech inhibitorów wroga. Chwilę później udało im się wygrać kolejną walkę, co skutkowało zakończeniem rozgrywki na korzyść zespołu Perkza.
FNC | ![]() | 1 | – | 3 | ![]() | G2 | MVP: Rekkles (FNC) | Skrót (kliknij, aby otworzyć) |