Jeśli śledzisz scenę profesjonalną na pewno zauważyłeś, że Corki, który niedawno wrócił do mety, jest budowany w nieco inny sposób niż na początku sezonu. Gracze zamiast kluczowej specjalizacji Thunderlord’s Decree wybierają Warlord’s Bloodlust, a w ich ekwipunku pojawia się więcej przedmiotów zapewniających szansę na cios krytyczny.
Co spowodowało tę zmianę?
Zanim odpowiemy sobie na to pytanie wróćmy na moment do zmian, które wymazały go na pewien czas z mety.
zmiany na przestrzeni sezonu
W patchu 7.4 obrażenia zadawane przez jego rakietki zostały znacznie zmniejszone. Jako, że Missile Barrages zawsze były nieodłączną częścią skillsetu Dzielnego Bombardiera, nerf ten bezpośrednio wpłynął m.in. na jego wave clear, poke, siege. W efekcie możliwości Corkiego zostały przyćmione przez innych topowych mid lanerów, a sam bohater zniknął z Summoner’s Riftu na okres kilku patchy.
Około 2-3 miesiące później, w patchu 7.9, Corki otrzymuje kilka mniejszych, niebezpośrednich buffów. Guardian Angel zmienia się w przedmiot dla carrych, rework Tarczy Dorana daje wielu postaciom duże bezpieczeństwo na linii (nasz Bombardier może spokojnie farmić do czasu swoich powerspike’ów), Ostrze Nieskończoności tanieje o 200 złota, Zeal o 100, obrażenia zadawane przez pasyw Statikk Shiv’a zostają zwiększone, RFC szybciej ładuje nasze “wzmocnione” ataki a sam Corki otrzymuje 0.5 dodatkowej odporności na magię co poziom.
Naprawdę znaczące zmiany przyszły jednak w patchu 7.12. Bazowe AD i AS naszego magicznego strzelca zostało zwiększone a co najważniejsze, jego autoataki zadają teraz 80% zamiast 50% magicznych obrażeń co jest bezpośrednim buffem dla Sorcerer’s Shoes i każdej innej formy magicznej penetracji u Corkiego.
Zmiana obrażeń w jego podstawowych atakach sprawiła też, że Piercing Thoughts zyskało na wartości a Precision – ze względu na obecność lethality – straciło. I tutaj właśnie zaczęła pojawiać się idea nowego, Ferocity Corkiego. Jaką jednak wybrać kluczową specjalizację? Ferwor Walki okazał się dosyć kiepski ze względu na fakt, iż Corki wciąż jest w dużym stopniu casterem i, w przeciwieństwie do na przykład Luciana, nie posiada w swoim zestawie umiejętności trików umożliwiających szybkie nastackowanie Keystone’a. Deathfire Touch jest raczej tylko dla specyficznych magów a Warlord’s Bloodlust… uzupełnia lukę jaką jest u Dzielnego Bombardiera brak sustainu. Ponadto, specjalizacja ta świetnie komponuje się nie tylko z ciosem krytycznym, ale nawet z pasywkami przedmiotów kupowanymi przez strzelców. Kompozycja IE + Shiv + RFC + Warlord’s Bloodlust stała się ostatnio nieodłączną częścią buildu wielu marksmanów.
przedmioty
Typowy build dla Corkiego w patchu 7.13 to:
> > > > > / /Corki jest dosyć specyficznym strzelcem, którego Elixir of Wrath leczy w bardzo małym stopniu (jedynie Sheen i mała część obrażeń z autoataków) dlatego w wielu sytuacjach Elixir of Sorcery może być lepszym wyborem.
specjalizacje
I tutaj warto się na moment zatrzymać bowiem powyższe masterki można sytuacyjnie modyfikować.
Sorcery zwiększa odrobinę siłę naszych umiejętności, aczkolwiek przez nerf rakietek jest trochę mniej wartościowe. Fury natomiast, od czasu zwiększenia bazowej szybkości ataku Corkiego i zmiany na grę skupioną bardziej na autoatakach, lepiej się z nami skaluje. Dlatego tier 1 w drzewku Ferocity zależy w dużym stopniu od naszych preferencji i stylu gry.
Świeżą Krew możemy wybrać jeśli mamy przewagę zasięgu nad naszym przeciwnikiem na linii.
Nowy build Corkiego zawiera więcej sustainu więc możemy sobie pozwolić na lepsze skalowanie z Natural Talent, aczkolwiek jeśli czujemy się zagrożeni na linii lepiej dodać chociaż kilka punktów w Wampiryzm (1-3).
Bounty Hunter jest tym lepszy im w niższej lidze gramy. Jeśli znajdujemy się na poziomie gdzie zgony są rzadsze i mniej losowe Obusieczny Miecz lub Bitewny Szał (jeśli nie przepadamy za negatywnymi statystykami) powinien być naszym wyborem.
O dwóch ostatnich specjalizach w drzewku Zaciekłości już wspominaliśmy. W dużym skrócie Piercing Thoughts bo zadajemy 90% obrażeń magicznych i Warlord’s Bloodlust bo sustain i fajnie współgra z naszym buildem.
Dlaczego pomijamy drzewko Przebiegłości? Dlatego, że jedyne wartościowe specjalizacje w tym drzewku są w tierze 5 i 6, do którego nie mamy dostępu wybierając Keystone w Ferocity. 18/0/12 jest znacznie lepsze niż 18/12/0, szczególnie jeśli chodzi o tier 4.
Kilka informacji
- Runic Armor lepiej skaluje się z wszelakim leczeniem (w naszym przypadku z kradzieżą życia) dlatego możemy przeskakiwać między nią a Bliznami Weterana zależnie od tego jaką fazę gry chcemy wzmocnić,
- Insight jest równie wartościowe co Fearless, możemy wybrać to pierwsze jeśli chcemy grać bardziej pasywnie, podczas gdy drugie da nam większą przeżywalność gdy rzucimy się w wir walki czy jakiekolwiek mniejsze trade’y,
- Corki wygląda świetnie gdy ma przewagę nad rywalami, natomiast w przypadku przegrywania early / mid game wygląda już znacznie gorzej ze względu na jego drogą itemizację i opóźnienie powerspike’ów. Dlatego zanim dołączycie do kolejki rankingowej z zamiarem wyboru Dzielnego Bombardiera, upewnijcie się, że jesteście naprawdę dobrymi prowadzącymi i że potraficie farmić wystarczająco efektywnie, aby osiągnąć pełnię swoich możliwości wtedy, gdy jest najbardziej potrzebna 😉