Meta na mobilność? Też bądź mobilny! Sprawdź mobilne How2Win

ADP – Klątwa współczesnej młodzieży, czy rozwijająca rozrywka

 

Szóstego października 2009 roku wydana została dobrze znana wam gra League of Legends. Nasze ukochane Rito przez prawie 6 lat udoskonaliło i rozwinęło rozgrywkę i nieprzerwanie zdobywa coraz lepsze notowania na rynku gier gatunku MOBA i innych. Teraz liczba osób grających przynajmniej raz w miesiącu zbliża się do 100 milionów, community przytłacza wielkością. Co stoi za olbrzymią popularnością tej gry? Dlaczego młodzi gracze tak chętnie sięgają po ten tytuł i co ważniejsze, jakie są tego skutki?

Ludzie lubią statystyki      – podtytuł
Według zeszłorocznego badania polskiego środowiska graczy “Jestem graczem” aż 22% z nich uważa Ligę Legend za swój ulubiony tytuł. Warto zauważyć, że w ankiecie udział wzięło przeszło 79 tysięcy zadeklarowanych graczy.
Wynika z niej, że co piąty gracz regularnie gra w LoL’a, nie wspominając wszystkich tych, którzy robią tumult na koniec sezonu próbując zdobyć ramkę innego koloru.

lol_wiek

 

Średni wiek gracza nie tylko w Polsce ale i na świecie to ponad 30 lat. Niestety rozwiać należy mit, jakoby League of Legends zmagało się z plagą gimnazjalistów, ponieważ najwięcej graczy Ligii jest obecnie w wieku licealnym.
Według tego konkretnego wykresu, młodzież (od 15 do 22 r.ż.) to prawie 70% badanych.

Stan rzeczy – podtytuł

Czemu League of Legends zawdzięcza sukces?
Jeżeli miałbym wymienić trzy powody:
1. Nieskomplikowana (na pierwszy rzut oka) rozgrywka,
2. Podział gry na całkowicie odrębne mecze (kampania, co to?),
3. Niskie wymagania sprzętowe ( nie muszę podłączać drugiego tostera).

Atutem LoLa jest właściwie jego natura związana ze słowem – MOBA.
W odróżnieniu od RPG lub RTS nie mamy do czynienia z wątkiem fabularnym,
zaczynamy mecz – wygrywamy lub przegrywamy (szanse 50:50) i więcej do niego nie wracamy.
Ta zupełna odrębność kolejnych partii była dla mnie jako zagorzałego fana gier strategicznych zupełnie czymś nowym.
Fenomenalnie na tok meczu wpływają nasze własne umiejętności. LoL jako gra typu skrimish (posiadająca małą liczbę elementów – w odróżnieniu od makro takiego jak n.p. StarCraft II) nie wymaga od nas kierowania olbrzymimi liczbami jednostek, w zamian oferuje nam wpływanie na kształt meczu niemal każdym kliknięciem. Możemy to nazwać nowym poziomem rozrywki.

Młody człowiek (starszy również) może więc po powrocie do domu zjeść, zagrać mecz, przygotować się na kolejny dzień, zagrać dwa mecze itd.
Kluczem do sukcesu wszystkich MOBA jest według mnie właśnie to “porcjowanie” rozgrywki.

Co z tego wynika? – podtytuł

Gra doskonale uczy współpracy, komunikacji z zespołem, myślenia abstrakcyjnego i analitycznego, ale także radzenia sobie z porażką.
Każdy przegrywa. Każdy musi być w stanie okiełznać własne emocje. Każdy gracz cały czas doskonali swoje umiejętności manualne, a jeżeli zajrzeć głębiej – musi nauczyć się myśleć priorytetami (to smok, czy wieża?). Stąd już połowa drogi do życiowego sukcesu (chleb, czy skin).
Niektórym profesjom LoL zdaje się niesamowicie sprzyjać. Chirurdzy grający w gry komuputerowe (1 na 5 uważa Ligę za ulubioną grę) przeprowadzają zabiegi 27% szybciej, mają przy tym 37% mniej problemów podczas zabiegów.
LoL odbija się na ich skupieniu w pracy, pozwala im się także odstresować zmniejszając poziom stresu o 17%.

Niestety, jest też druga strona medalu. LoL to bardzo czasochłonna gra. Nie dorównuje pod tym względem MMORPG, ale jak większość z was pewnie wie – można ją przedawkować.
“To już ostatnia…”, “Na dzisiaj wystarczy.”mówi sobie dorosły gracz.
Natomiast co mówi “młody”?
Standardowe “Jeszcze tylko jedna…” (a potem jeszcze… i jeszcze…). Zapełnia grą dużą część wolnego czasu, który 30 lat temu młodzież spędzała pewnie w parku lub na boisku. Na pytanie “Pograsz z nami?” odpowiada się teraz “To zaproś”.

Według “Jestem graczem” praktycznie każdy, kto ma styczność z grami komputerowymi bierze udział także w wydarzeniach kulturalnych, czyta książki. Czasami trzeba się jednak zastanowić, co mógłbym zrobić zamiast siadania do komputera. Byłeś kiedyś na wystawie fotografii? Strzelałaś może z łuku? Oddałeś do biblioteki książki? Jest tyle rzeczy wartych poznania, a tak wielu młodych oddałoby wszystko za wakacje za zasłoniętymi roletami.

“to-do’s”

  • Możliwe konsekwencje – nieudacznicy życiowi, skupianie się na teraźniejszości

 

1.Ściana tekstu
2.Weryfikacja źródeł + bibliografia??
3.Dodawanie Medium
4.Tytuły i podtytuły
5.Szmery bajery

Jeśli zauważyłeś literówkę/błąd we wpisie - prosimy o zgłoszenie tego poprzez specjalny formularz kontaktowy - dzięki automatycznemu systemowi powiadomień będziemy mogli błyskawicznie usunąć błąd.