W League of Legends jest dużo ważnych rzeczy do nauczenia. Pisanie timingów dragona, barona, nawet buffów. Umiejętność szybkiego obliczenia swoich obrażeń, czy damy radę zabić tą Lux na low hp. Podejmowanie decyzji w mgnieniu oka, takich decyzji, które pozwolą nam przeżyć i zabić – a jeśli to niemożliwe, to wykonać najkorzystniejszą akcję dla naszej drużyny. Ale są też sprawy, których nauka może być trudna, ale o których często się zapomina. Wchodzą w nawyk. Nie oznacza to jednak, że można je zostawić samym sobie. Powinno się je ćwiczyć. Co to takiego i jak to ćwiczyć? Oto 12 zasad poprawiania swojego lane phase’u.
1. Obijaj przeciwnika.
Zawsze, kiedy tylko możesz, staraj się ukarać przeciwnika za last hitowanie, za złe pozycjonowanie, za darmo, za twarz… Jakikolwiek powód znajdziesz, staraj się go bezkarnie obijać. Właśnie wykonuje autoatak na minionie? W tej chwili jest bezbronny, uderzasz go. Kilka takich uderzeń i nie będzie miał dużej ilości HP. Zdecyduje się oddać? Wyjdziecie autoatak za autoatak, oboje stracicie podobne ilości HP. Jest jednak jedna różnica – aby to zrobić, będzie musiał poświęcić last hita. A…
2. Last hit miniona jest ważniejszy, od jednego autoataku na przeciwniku.
Jeśli masz stracić miniona żeby obić przeciwnika, to pamiętaj – czy utrata przez niego ok. 60 hp (+-20, zależnie od postaci, levelu etc.) jest warta 20 złota z miniona? Na pierwszy rzut oka można powiedzieć “tak”, ale on prawdopodobnie odpowie tym samym, poza tym szybko się wyleczy. A do tego…
3. Miniony zaatakują pobliskiego przeciwnika, który zaatakuje pobliskiego sojusznika.
Jeśli więc stoisz w minionach wroga i uderzysz przeciwnego championa, to miniony zaatakują Ciebie. A miniony zadają duży damage, szczególnie we wczesnych partiach gry. Jeśli kiedyś zginiesz przez taką akcję, włącz Death Recap i przeczytaj, ile obrażeń zadały Ci miniony. Nie raz wychodziłem jeden autoatak za darmo w przeciwnika, ale on miał więcej minionów, a ja stałem w ich środku – koniec końców traciłem 2 razy więcej punktów życia, niż wróg.
4. Atakuj wtedy, kiedy przeciwnik jest zajęty.
Jak już mówiłem – atakuj, gdy on autoatakuje miniony, używa czarów (skoro właśnie je zużył, to nie użyje ich na Tobie, prawda?).
5. Patrz zarówno na miniony, które ty last hitujesz, jak i te, na które chrapkę ma przeciwnik.
Jeśli będziesz widział hp swoich minionów, będziesz wiedział, kiedy wróg będzie last hitował. I wtedy poke’ujesz. Znów odnosimy się do zasady nr 1.
6. Kiedy masz się bić z przeciwnikiem przy minionach, rób to, gdy twoich minionów jest więcej.
Przypominam zasadę nr 3. Zadasz wtedy większe obrażenia, bo jak mówiłem miniony są bardzo silne. Jak mówiłem, w razie śmierci w takim pojedynku sprawdź, ile obrażeń zadały miniony. Zaskoczy Cię to!
7. NAPRAWDĘ ĆWICZ LAST HITY.
Nie pierwsza, lecz siódma zasada, ale najprawdopodobniej najważniejsza. W jednej fali mamy 6 minionów, fala przychodzi co 30 sekund. Średnio 1 minion daje 20 golda, 6 minionów da więc 120 złota. W ciągu minuty są dwie fale, więc 12 minionów – daje nam to 240 złota na minutę! To wielka różnica do samego 19 g per 10 s – sam pasywny przyrost złota daje nam 114 złota w ciągu minuty. Lepiej mieć 114 złota na minutę, czy 354? Dlatego: Ćwicz last hitowanie kiedy tylko możesz. Miniony to darmowe złoto. Pamiętaj o tym. Last hity są niesamowicie ważne. Dlatego właśnie last hit jest lepszy od jednego aa na przeciwniku.
8. Bierz pod uwagę możliwości przeciwnika.
Możliwości jego inicjacji i czy w razie pojedynku on ma przewagę, czy ty. Jego zasięg (uderzanie Vayne Caitlynki jest bez sensu, jeśli nie masz bezpieczeństwa (bush) – ty ją uderzysz raz, Cait Ciebie uderzy 4 razy), minimapę (może akurat przeciwny midder idzie do Ciebie Cię zabić? Albo jungler właśnie pokazał się na twoim wardzie?), jego poziom w porównaniu do Twojego, ilość minionów, czy mechanika jego postaci ma przewagę w tym miejscu, jego summoner spelle, wasze poziomy HP etc.
9. Patrz na minimapę.
Wyrób sobie taki nawyk. Za każdym razem gdy last hitujesz (czyt. animacja lotu pocisku trwa, lub właśnie postać się zamachuje mieczem, czy czym tam walczy) patrz na mapę. Jeśli nic nie zobaczysz, to dobrze. Jeśli dzięki temu zauważysz na swoim wardzie zbliżającego się przeciwnika, zdążysz się wycofać – i podziękujesz sobie za spojrzenie na mapę.
10. Wykorzystuj przewagę do powiększania jej.
Kiedy masz przewagę, staraj się zone’ować przeciwnika (wypchnąć go z danej strefy, uniemożliwić mu podejście do minionów). Niech traci last hity – jeśli ty będziesz dobrze last hitował, będziesz powiększał swoją przewagę w złocie – w rezultacie przepaść przedmiotów między wami także się zwiększy. Jeśli przeciwnik będzie się zbytnio bał, to może nawet straci expa. Ale kiedy będziesz zone’ował przeciwnika, musisz uważać, ponieważ wystawiasz się na gank. Dlatego pamiętaj o punkcie 9.
11. Nie daj się!
Mówiłem o harrassowaniu i poke’owaniu przeciwnika. Pamiętaj. Nie daj się harassować! Ogarnięty przeciwnik będzie Cię obijał, gdy będziesz last hitował. Ustaw się tak, żeby jemu to utrudnić, a sobie ułatwić odpowiedzenie na to. I pamiętaj, że autoatak na przeciwniku jest mniej wart, niż last hit. Jeśli masz wziąć last hita lub zaatakować przeciwnika, a i tak oberwiesz od wroga, to weź miniona.
12. Recalluj nie tracąc złota i doświadczenia.
Zanim się cofniesz do bazy, postaraj się szybko wyczyścić miniony – w rezultacie stracisz mniej minionów, gdy będziesz wracał z bazy na swoją linię.
Powracając do punktu nr 7 – dobrym sposobem na poprawianie last hitów jest włączyć customa 1v0, stanąć na swojej wybranej linii i starać się dobić jak największą ilość minionów – jednocześnie staraj się nie pushować. Jeśli wieża straci zbyt wiele HP, albo Twoje miniony będą zbyt często przy niej (wiadomo, że to się będzie działo, ponieważ nie ma przeciwnika, który by zadawał obrażenia Twoim minionom – więc wyrównywał obrażenia), to znaczy, że prawdopodobnie byłbyś martwy za sprawą ganku, albo odpowiedniej akcji przeciwnika – zanim dobiegłbyś do swojej wieży, dałbyś 300 złota wrogowi.
Sprawdź, ile minionów zabiłeś w 10 minucie. Postaw sobie cel – mieć w 10 minucie 80 last hitów z samych tylko minionów. Jeśli Ci się to uda, podnoś poprzeczkę aż do zabicia nawet 99% minionów. Jeśli nie, nie zniechęcaj się! Pomyśl, ile złota byś stracił, gdyby to była normalna gra. Trenuj więcej, moment w którym wrócisz na linię na normalu z przewagą itemu za 1000 złota, ponieważ masz o wiele więcej minionów od przeciwnika będzie oznaczał, że robisz to dobrze.
Możesz ćwiczyć last hity nie używając run i masterek, dla utrudnienia – przez to później będzie Ci łatwiej z tymi dodatkami. Zaczynaj tak, jakbyś grał normalnie i staraj się nie recallować. Jeśli recallujesz, to pamiętaj o punkcie 12.
Jeśli last hitowanie idzie Ci dobrze, możesz poprosić kolegę o zagranie customa 1v1 – grajcie, kto zabije więcej minionów. Starajcie się sobie w tym przeszkadzać. Jednak nie zapomnijcie się i nie zróbcie z tego czystego polowania na kille. To nie o to tu chodzi. Starajcie się też, nieważne, czy 1v1, czy 1v0 trzymać tylko jednej linii – olać pozostałe, olać dżunglę. Ćwicz miniony.
Możliwe, że wielu z Was o tym wiedziało. Możliwe, że część z Was o tym pamięta. Ale nawet jeśli to prawda – pamiętajcie o tym cały czas. A ci, którzy nie wiedzieli – też pamiętajcie. To właśnie jest z myślą o Was, o tych, którzy zapominają lub nie wiedzą o wadze minionów, o poprawnym poke’owaniu. Nauczcie się tego, a Wasza gra stanie się o wiele przyjemniejsza!