Drugi tydzień Spring Splitu za nami, co oznacza, że czas na nowe podsumowanie! Kto wypadł w ubiegłym tygodniu najlepiej? Kto zawiódł? Sprawdźcie, co o tym sądzimy!
Najlepsi gracze
2. Miejsce – Inori
3. Miejsce – Moon/Akaadian/Hans sama
Gord0n
Bjergsen zrehabilitował się po kiepskim pierwszym tygodniu. W żadnej z 6 gier nie zagrał słabo. Napiszę więcej – to on był podporą SoloMidu i gdyby jego miejsce zajmował jakikolwiek inny midlaner, to na 99% podopieczni Reginalda by polegli. No i te ulti Ryze’a przeciwko Liquid, po prostu poezja.
Na drugim miejscu Moon. W tym tygodniu po prostu nie było słabej gry w jego wykonaniu. Zmiana, która w nim zaszła od ostatniego sezonu jest po prostu niebywała. No i jeszcze pick Evelynn, która naprawdę dobrze działała. Do tego to właśnie Moon miał najwięcej killi w drużynie w 4 z 5 meczy, które w tym tygodniu rozegrało FlyQuest.
Xerxe pokazał w tym tygodniu, że ma prawo aspirować do miana najlepszego leśnika w Europie. Ten chłopak jest po prostu nie do zatrzymania! Nie boi się sięgać po niekonwencjonalne picki i dobrze radzi sobie wszystkim – od wspierającego Iverna, przez inicjującego Zaca po zabójczego Rengara. O taką zmianę pokoleniową na profesjonalnej scenie nic nie robiłem!
McCasimir
Midlaner Misfits powoli wraca do swojej najwyższej formy. Miniony tydzień był dla niego udany. Najpierw dobrze zaprezentował się Syndrą i Orianną w meczu z Roccatem. Potem w spotkaniu z G2, mimo porażki był najstabilniejszym graczem w zespole (może poza trzecią grą). Jest to jednak już ten POE jakiego lubimy oglądać – agresywny, pewny siebie i niebojący się sięgać po swoje ulubione picki, jak Kog’Maw na midzie.
Jungler Echo Fox niesamowicie dobrze zaczął sezon, a w ostatnim tygodniu poprowadził drużynę do dwóch zwycięstw. Jest szczególnie skuteczny we wczesnej fazie gry – w 11 grach był obecny przy 9 First Bloodach, co jest niesamowicie dobrym wynikiem. Jest moim zdaniem najsilniejszym gracze “Lisów” i ma szansę doprowadzić swoją drużyną nawet do playoffów.
Xerxe to drugi na mojej dzisiejszej liście jungler. Przez pierwsze dwa tygodnie był najlepiej sprawującym się leśnikiem w Europie i sprawił, że nawet Jankos w porównaniu z nim wypadł słabo. Charakteryzuje go to, że lubi grać postaciami poza metą i nie boi się po nie sięgać. Grał już między innymi Rumblem czy Zaciem. Nie ma też jednak problemu by w razie potrzeby sięgnąć po OP postaci jak Rengar i także nimi wycarryować grę. Jeden z zawodników, na którego na pewno powinno się zwracać uwagę w nadchodzących tygodniach.
MicroAce
Chociaż przedmówcy postawili junglera Unicorns of Love trochę wyżej, to u mnie znajdzie się dopiero na trzeciej pozycji. Dlaczego? Ponieważ Jednorożce ogólnie pokazały się z bardzo dobrej strony, i choć na pewno Xerxe miał w tym duży udział, to nie zawsze miałem wrażenie że on jest tym kluczowym czynnikiem. Muszę jednak się zgodzić – jak na nowego junglera na scenie europejskiej, który jeszcze jakiś czas temu grał na profesjonalnym poziomie w Turcji, to Xerxe zaskakuje, i zaskakuje naprawdę pozytywnie.
Drugie miejsce w tym tygodniu dostaje ode mnie strzelec ekipy Misfits, Hans sama. W meczu przeciwko Roccat był on jedną z największych gwiazd drużyny (jeśli chodzi o całą serię pokazał się według mnie zdecydowanie najlepiej), natomiast z G2 grał bardzo stabilnie, podczas gdy raczej inni gracze MSF zawodzili – chociaż tutaj może być to kwestia sfery makro, na którą indywidualności nie mają za dużego wpływu, ale Misfits jest na tyle nową drużyną że można im to wybaczyć. Niemniej jednak – francuski strzelec jak dla mnie w 100% zasługuje na 2 pozycję.
Nie miałem najmniejszych wątpliwości, komu przyznać w tym tygodniu pierwszą pozycję. Graczem, który najbardziej mi zaimponował, bez wątpienia jest jungler Phoenix1, Inori. Irański jungler zagrał 4 niesamowicie zagrane spotkania, które przyniosły P1 2 cenne zwycięstwa do tabeli i postawiły tę drużynę na wysokim, 2 miejscu ex aequo z takimi drużynami jak Fly Quest czy Team SoloMid. Cóż, jak pisałem w moim podsumowaniu – jeśli gracz, który jeszcze rok temu był praktycznie nieznany na profesjonalnej scenie potrafi przyćmić takich weteranów jak Arrow czy Ryu, to prezentuje naprawdę wybitny poziom.
Najlepsza drużyna
McCasimir
G2 – europejska formacja wciąż wydaje się być najlepszą drużyną w EU LCS (chociaż UOL mogłoby im zagrozić). W tym tygodniu dopisali kolejne pewne zwycięstwo na swoje konto – pojedyncza oddana gra była jedynie wynikiem ryzyka, jakie zespół i Youngback podjęli nie banując LeBlanc. Póki co są wciąż królami Europy i mają dużą szansę na trzeci wygrany split pod rząd.
Gord0n
W tym tygodniu muszę pochwalić Echo Fox. Zmiana, która zaszła w ich grze przez te kilka dni przerwy jest po prostu niebywała. Akaadian jak zwykle gra solidnie, Looperowi również nie mogę nic zarzucić. Jednak na największe pochwały zasługuję Keith, który chyba w końcu się przełamał i pokazał, dlaczego swego czasu TSM widziało w nim potencjał i Froggen, który udowodnił, że wciąż może być totalnym złodupcem, który potrafi ustawić cały teamfight 1 dobrym ultem. No i jeszcze ten pick Camille na supporcie… Niech ten stan rzeczy się jeszcze przez jakiś czas utrzyma, bo drużyna Ricka Foxa była jedną z najciekawszych rzeczy tego tygodnia. Mam nadzieję, że za jakiś czas znów będę mógł napisać o nich akurat w tym dziale.
MicroAce
Tutaj już nawet bez zastanowienia tytuł ten mogę przyznać Jednorożcom Miłości. Dwa fenomenalne spotkania, z czego jedno naprawdę ciężkie, bo z stawianym zdecydowanie bardziej na miejscu faworyta H2K, a oni podołali. Czemu zawdzięczają ten sukces? Naprawdę trudno powiedzieć – zgranie i synergia? Świetne rozgrywanie teamfightów? Idealny shotcalling? Doświadczenie? Naprawdę nie jestem w stanie na ten moment określić źródła ich sukcesu, no ale cóż, jedno trzeba przyznać – ta drużyna po prostu działa.
Najgorsi
MicroAce
Mój typ może być lekko kontrowersyjny, ale jak dla mnie jest w pełni uzasadniony. Największym zawodem minionego tygodnia jest było dla mnie H2K. Drużyna Jankosa co prawda zagrała jedynie jedną serię, ale mimo wszystko – pokazali się w niej naprawdę słabo. Koreańczycy z botlane’u, którzy mieli być solidnym upgrade’m dla drużyny bardzo zawodzą – cóż, jeśli gracze na poziomie koreańskich LCK przegrywają linię przeciwko amatorowi Samuxowi, oraz teoretycznie słabszemu mechanicznie Hyllissangowi, to coś tu jest nie tak. Cóż – H2K na pewno uplasuje się wysoko w obecnym splicie, ale takie występy zdecydowanie odbierają wiarę w to, że H2K powalczy o te najwyższe pozycje.
McCasimir
Jedna z najlepiej rozpoznawalnych drużyn z Ameryki fatalnie zaczęła split. W drugim tygodniu do swojego konta dopisał dwie kolejne porażki. Counter Logic Gaming najpierw zniszczone przez Flyquest (mimo, że w jednej grze udało im się nawet picknąć LeBlanc dla Huhiego!), a później wyrwali tylko jedną grę w spotkaniu z C9. Głównym problemem zespołu jest bardzo słabe zgranie. Zawodnicy słabo ze sobą współpracują, co doprowadziło do kolejnych porażek. CLG zdecydowanie musi poprawić swoją grę, jeśli chcą wrócić na szczyt w NA.
Gord0n
Tym razem skupię się tylko na 1 graczu, zamiast na całej drużynie. Dardoch miał w tym tygodniu wyjątkowo koszmarne epizody. To zagranie Lee Sinem pod wierzą zostało idealnie spuentowane przez publiczność wybuchem serdecznego śmiechu. Poza tym ten fail flash na Rek’Sai… To prawda, przeciwko NV zagrał dwie, solidne gry i bardzo przyczynił się do zwycięstwa Immortals, ale w pierwszych dwóch tygodniach, Dardoch zachowuje się jak pół człowiek – pół tilt. Oczekiwałem po nim więcej.
Zaskoczenie
McCasimir
Po dość średnim pierwszym tygodniu “Lisy” obudziły się i zgarnęły dwa zwycięstwa. W zaledwie tydzień cały team zaczął grać lepiej. Szczególnie poprawiła się gra drużynowa i zgranie wszystkich zawodników. Bardzo duży udział w zwycięstwie miał też wspomniany już przeze mnie Akaadian. Dodatkowo Echo Fox nie boi się sięgać po dość niestandardowe picki jak Camille na supporcie, Twisted Fate’a, czy ulubioną Anivię Froggena. Echo Fox nie jest na pewno topowym zespołem, ale z aktualnym składem powinni dać radę zapewnić sobie miejsce w playoffach.
Gord0n
Nietypowe, aczkolwiek działające picki. Zawsze czekam na coś takiego gdy oglądam LCS i w tym tygodniu trochę tego dostałem: Evelynn Moona, Camille Gate’a, Rumble w jungli Xerxe’a i Mordekaiser Sencuxa. Im więcej championów, tym weselej!
MicroAce
Cóż, mógłbym wymyślić coś innego, ale to zdecydowanie zasługuje na podkreślenie – ECHO FOX. Drużyna Ricka Foxa w tym tygodniu zagrała zupełnie jak nie oni i zgarnęli 2 zwycięstwa wygrywając w pięknym stylu z Fly Questem, a następnie rozbijając Team Dignitas. Cóż – od całkiem dawna już niżej Lisy być nie mogły, więc miejmy nadzieje że od teraz czeka ich tylko tendencja wzrostowa, bo ten team w akcji ogląda się naprawdę niesamowicie.
Najlepsze zagranie
Gord0n
Idealnie użyte Redemption. Może to i Ssumday był tym, który przeprowadził ten backdoor, ale dla mnie to Xpecial był cichym bohaterem tego starcia.
MicroAce
Ciężko mi wskazać jedno z tych małych arcydzieł, więc postanowiłem wyróżnić tutaj całą kompilację – Bjergsen w meczu przeciwko Team Liquid pokazał, jak powinno się poprawnie wykorzystywać ultimate’a Ryze’a. Świetne Realm Warpy dosłownie ustawiły TSM-owi całą tę grę, a prawdopodobnie uchroniły ich też od klęski – cóż, nic, tylko podziwiać.
McCasimir
PowerOfEvil po raz kolejny udowadnia, że steale Barona ma w pełni opanowane. Połączenie ultimate’a Orianny ze wskakującym na Nashora Kha’zixem pozwoliły zabrać Roccatowi buffa i w efekcie dały Misfits kolejne zwycięstwo.