Konstantinos “Forg1ven” Tzortziou został w ostatnim czasie zawieszony przez Riot Games za toksyczność w grze. Wykluczenie będzie trwało cztery następne gry, więc to oznacza, że Gambit Gaming nie będzie mogło skorzystać z usług greckiego ADC w ostatnich meczach splitu.
W ostatnim miesiącu do pracowników Riot Games dotarły screenshoty, na których ujawnione zostały liczne przypadki słownego nękania innych graczy SoloQ przez Forg1vena. To skłoniło organizację do podjęcia śledztwa, a wyniki, znając już poprzednie wyczyny greckiego strzelca, nie były zaskakujące. Forg1ven został zgłoszony w ponad 70% rozegranych przez niego gier, z czego ponad 90% były zgłoszeniami za negatywne podejście lub werbalne nękanie. To stawia go w 1,5% najbardziej toksycznych graczy na serwerze, co kompletnie przeczy założeniu Riotu o tym, że profesjonalni gracze powinni być przykładem dla społeczności League of Legends.
Konstantinos był już ostrzegany przez organizację za swoje negatywne i toksyczne podejście, jednak jak widać nie dało to pożądanych rezultatów. W związku z tym Riot Games było zmuszone zawiesić Forg1vena na ostatnie gry splitu (zazwyczaj wykluczenie trwa 2 tygodnie, ale dlatego że split się już kończy, Riot postanowił zmienić tę wartość na 4 następne gry), co z pewnością utrudni Gambitowi wejście do fazy play-off. Na obecną chwilę Gambit Gaming musi znaleźć zastępstwo na Greka.
Całkiem możliwe, że w miejsce Forg1vena wejdzie Pierre “Steeelback” Medjaldi, grający w poprzednim splicie w drużynie Fnatic. Steeelback aktualnie gra jednak w amerykańskim Challenger Series dla Teamu Imagine, co może utrudnić rosyjskiej organizacji sprowadzenie tego gracza. Drugim potencjalnym zastępstwem za zawieszonego zawodnika jest Rosjanin Eugene “Genja” Andryushin, występujący już poprzednio w Gambit Gaming, a obecnie będący rezerwowym dla wspomnianego zespołu.
O oficjalnym stanowisku organizacji dowiemy się zapewne dopiero w czwartek, gdzie Gambit zmierzy się z Elements.